Jak stawiać granice będąc osobą wysoko wrażliwą?

Wysoko wrażliwe osoby bardzo często mają problem ze stawianiem zdrowych granic w relacjach. Niezależnie od tego jak bardzo jest się asertywnym, poczucie winy pojawia się niemal za każdym razem, gdy zrobi się coś dla własnego dobra. Potrzeba ogromu samodyscypliny, żeby je wygłuszyć i zrozumieć, że to co podpowiada nam umysł nie jest prawdą. Nie robimy nic złego stawiając na siebie.

 

Jak przebiega proces myślowy WWO, przy stawianiu granic:

  1. Znalezienie się w sytuacji wzbudzającej w nas dyskomfort
  2. Próba odmowy z unikaniem szczerości, najczęściej argumentowanie i wymyślanie powodu, dla którego nie jesteśmy w stanie gdzieś być lub czegoś zrobić
  3. Przyjęta odmowa – ulga zmieszana z poczuciem winy, że może przesadzamy? Może źle zrobiłyśmy odmawiając?
  4. Odmowa nieprzyjęta/naciski drugiej strony – poczucie winy, że jak zwykle postępujemy wbrew sobie. Stres przed tym, na co się zgodziłyśmy.

Skąd się bierze taki schemat?

  • U wysoko wrażliwych osób samo powiedzenie NIE kojarzy się z ranieniem cudzych uczuć. Potrzebują argumentacji, żeby wyjaśnić powody swojej decyzji – nawet w sytuacji, w której ktoś z premedytacją stawia nas w niekomforowym położeniu i nie liczy się z naszym samopoczuciem. My rzadko jesteśmy w stanie w ten sam sposób odbić piłeczkę.
  • Wymyślanie powodów, dla których odmawiamy bierze się z poczucia, że sama nasza niechęć do czegoś nie jest wystarczającym powodem do odmowy. Mamy wrażenie, że musimy wymyśleć, coś bardziej adekwatnego. Umniejszamy swoim odczuciom, wymyślając sytuacje, która powinna stać za taką odmową.
  • Poczucie winy to jedna z głównych cech wysoko wrażliwej osoby. Nawet w sytuacji, w której skutecznie odmówimy ze świadomością, że to dla naszego dobra pojawia się myśl, że może przesadzamy i robimy komuś niepotrzebny problem.

No to co mogę z tym zrobić?

jJak ze wszystkim, co związane z wysoką wrażliwością – zrozumieć i wyłapać schemat, w którym się znajdujemy. Ogromny problem osób z tą cechą jest myślenie że da się to wypracować, pozbyć tego schematu. Czekają na to, aż stawianie granic stanie się komfortowe. Otóż tak się nie stanie. Poczucie winy i stawianie się w cudzej sytuacji jest uwarunkowane u nas genetycznie. Nie możemy czekać na to, aż wreszcie będziemy na tyle pewne siebie, że stawianie granic będzie przychodzić z łatwością. Od samego czytania o wysoko wrażliwych asertywność się nie pojawi. To trzeba ćwiczyć. Stawiać na swoje dobro pomimo wyrzutów sumienia, pomimo uczucia dyskomfortu.

 

Wszystko zaczyna się od decyzji i zrozumienia. Zrozumienia, że to, co podpowiada Ci twój umysł nie jest prawdą!

  • Poczucie winy przy odmowie będzie ZAWSZE. Nie przyjdzie dzień, w którym nagle zaczniesz stawiać na siebie bez zbędnych analiz.
  • Twoja niechęć i dyskomfort jest wystarczającym powodem, by komuś odmówić. Nie musisz szukać innych usprawiedliwień.
  • Nie bój się, że komuś robisz problem odmową, że ktoś sobie teraz nie poradzi. Dlaczego to Ty masz być zawsze tą, która ma sobie radzić? Nieustannie coś na siebie brać?

Kiedy mam postawić granicę?

  • Zawsze jak poczujesz, że to o co ktoś Cię prosi wzbudza w Tobie dyskomfort, złość, strach
  • Zawsze jak czyjaś prośba niewymagająca zaspokojenia podstawowych potrzeb (np. odwiedzenie chorej babci z lekami) koliduje z Twoimi wcześniej ustalonymi planami
  • Zawsze jak po prostu nie masz ochoty na spędzanie z kimś czasu, na branie udziału, w czymś co jest dla Ciebie tylko męką i stresem

Jak komunikować swoją odmowę?

  • Mów stanowczym głosem. Każda niepewność w głosie jest zachętą do większych nacisków drugiej strony.

  • Nie wymyślaj powodów odmowy, tylko powiedz o swoich uczuciach. “Nie zapraszam nikogo do siebie, bo jestem zmęczona i chcę pobyć sama.” daje mniejsze pole do nacisków niż “Nie zapraszam nikogo, bo mam bałagan.” (Pomogę Ci posprzątać, Nie przejmuj się, nie będziemy oceniać itp…)

  • Mów zawsze JA. Nie używaj zdań typu “Chyba nie wypada tam iść…” tylko “Ja nie uważam, żeby to było mądre”.

  • Komunikuj, co się wydarzy jeżeli ktoś będzie na Ciebie naciskał. Nie wstydź się, że coś, co dla innych jest normalne dla Ciebie może być problematyczne. “Nie chcę iść jutro rano na kawę, bo po południu mam ważną rozmowę i wiem, że się nie zrelaksuję, będę spięta. Po prostu tak mam.

  • Pamiętaj, że inni nie muszą odbierać świata tak jak Ty. Dla nich to może być dziwne, że nie chcesz się zgodzić, mogą wygłaszać niefajne komentarze, ale nie daj sobie wmówić, że mogą mieć racje. Oni patrzą ze swojej perspektywy, zwężonej do ich własnych odczuć. Twoje odczucia i postrzegania świat jest inne – podejmuj decyzje zgodnie z tym, co czujesz, a nie z tym, co jest przyjęte jako “normy”.