Wysoko wrażliwi i przyjaźń – dlaczego to takie trudne? Dlaczego wysoko wrażliwym tak ciężko jest utrzymywać znajomości?
Jedym z najczęściej poruszanych problemów w wiadomościach prywatnych i na grupie FB Wysoko wrażliwa osoba – dziewczynodzialaj jest problem z nawiązywaniem (introwertycy) i utrzymywaniem znajomości u WWO(introwertycy i ekstrawertycy. Okazuje się, że wysoka wrażliwość wpływa na nasze umiejętności nawiązywania i utrzymywania relacji!
Takie problemy mogą mieć podłoże biologiczne, za które odpowiada m.in. nadreaktywność neuronów lustrzanych (trafna ocena intencji innych osób oraz absorbowanie ich emocji), czy inne reagowanie na dopaminę (ochrona przed przestymulowaniem np. nadmiernymi kontaktami). Jakie są tego skutki?
- Jesteśmy uprzedzone – i to widać
Jako osoby wysoko wrażliwe nie potrafimy udawać, że lubimy kogoś, kogo osobowość zdecydowanie nie jest w „naszym typie”. Wszystko przez to, że my przejmujemy energię innych ludzi, potrafimy ocenić jakie ta osoba ma zamiary i bardzo rzadko się przy tym mylimy. Jeżeli cudzy temperament nie współgra z naszym to nie potrafimy przebywać w jego towarzystwie i zachowywać się jakby nigdy nic. Wszystko przez to, że ta energia jest nieznośna do udźwignięcia dla naszego układu nerwowego. Rodzi to wiele frustracji, bo z jednej strony chcemy być towarzyskie, a z drugiej czasem nie jesteśmy w stanie ukryć grymasu na twarzy.
- Small talk I trudne początki
Osoby wysoko wrażliwe męczą się rozmowami o niczym, czyli tzw. „small talkiem”. Często czujemy się odpowiedzialne za utrzymywanie rozmowy i unikanie niezręcznej ciszy, co rodzi dyskomfort. Chcemy, żeby nowo poznana osoba czuła się dobrze w naszym towarzystwie. Próbujemy poruszyć tematy, które będą interesujące i angażujące, przez co widać w nas nienaturalność i spięcie – próbując dopasować się do rozmówcy nie jesteśmy sobą. Powoduje to, że relacja może nie być kontynuowana, bo wychodzimy na osoby zamknięte, nieśmiałe lub nieatrakcyjne(nie mam na myśli fizyczności).
- Brak potrzeby ciągłego kontaktu
Nasz układ nerwowy szybko ulega przebodźcowaniu. Nawet jeżeli jesteśmy ekstrawertykami, po całym dniu przebywania wśród ludzi (np. w szkole, czy pracy) nie mamy ochoty na rozmowy i kontakty z innymi. Nie czujemy się na siłach, by prowadzić rozmowy telefoniczne, czy odpisywać na pojawiające się wiadomości. Chcemy się tylko odciąć, bez obciążenia emocjonalnego, który wiązę się z nawiązywaniem kolejnego kontaktu. Niestety nie wszyscy to rozumieją. Prawdziwa przyjaźń nie potrzebuje codziennego kontaktu, ale ludzie mają różne preferencje i należy to uszanować. My potrafimy mieć dni, w których nawet wymiana prostych wiadomości nas irytuje i przerasta nasze możliwości. Czujemy się przez to winne, bo mamy wrażenie, że jesteśmy zimne. A to tylko biologia – tak dopamina chroni nas przed przestymulowaniem.
- Szukamy ideału?
Osoby wysoko wrażliwe czują automatyczną urazę do osób, które się z nami nie zgadzają, krytykują nasze przedsięwzięcia/styl życia, lub wygłaszają poglądy niezgodne z faktami. Jeżeli ktoś działa wbrew naszemu światopoglądowi, ciężko nam przymknąc na to oko – uraza i niechęć jest często pierwszą reakcją naszego organizmu. To nie trwa długo, nie przekreśla przyjaźni na zawsze, ale nie potrafimy wspierać innych w czymś, co uważamy za niezgodne z jakimikolwiek standardami (np. powrót przyjaciółki do niewiernego partnera, czy umyślne łamanie prawa). Czujemy się winne, że nie ma osoby, której nie skrytykowałybyśmy w naszych myślach –przecież ideały nie istnieją, to dlaczego tak trudno nam to przyjąć do wiadomości?
Relacje u wysoko wrażliwych osób z punktu widzenia nauki
W 2020 roku przeprowadzono badania w Japonii*, w których potwierdzono, że wysoko wrażliwe osoby mają „niski poziom umiejętności w zakresie relacji międzyludzkich”, ale za to są zdecydowanie skuteczniejsze w jednorazowym trafieniu z komunikatem do rozmówcy. Potrafimy skutecznie porozumieć się z dowolną osobą i trafnie dobrać sposób przekazywania wiadomości – trudności pojawiają się przy utrzymywaniu relacji. Dopasowanie się do rozmówcy jest zbyt obciążające dla naszego układu nerwowego i szukamy kogoś, kto będzie odzwierciedlał nasz charakter i temperament – wtedy kontakt stanie się przyjemnością.